Ksiądz proboszcz wyjechał do biskupa w odwiedziny
Ksiądz proboszcz wyjechał do biskupa w odwiedziny. Wraca po dwóch dniach do plebani a tam bajzel nie z tej ziemi, wszystko porozwalane; dym papierosowy, wymiociny pod stołem, odgłosy imprezy. Wpada do pokoju skąd dochodziły największe hałasy. A tam dwóch kleryków popija wódeczkę i bawi się w najlepsze. Wstrząśnięty proboszcz pyta się:
Chłopcy co tu sie dzieje ?!
Nic – siadaj i tez pij – odpowiadaja.
No co tu sie dzieje ?
Jak to co – Jolka okres dostala !
Taaaaaaaaaaaak – to i mnie polejcie !